Jako że niedawno pojawiła się recenzja oliwki Babydream , dziś przyszedł czas na oliwkę Babydream fur mama. Produkt przeznaczony jest na rozstępy dla kobiet w ciąży , ja stosuje go zupełnie pod innym kontem , włosowym oczywiście i będę ją recenzować wyłącznie pod tym katem. Jeśli chcesz zobaczyć co myślę o tym produkcie zapraszam do czytania :)
Historia z kupnem oliwki jest dość zabawna ponieważ czaiłam się na nią w zeszłym roku przez kilka dobrych miesięcy ,ale jako że miałam zapasy zwykłej Babydream , wstrzymywałam się z kupnem .Pewnego pięknego dnia wewnętrzna zakupoholiczka wygrała i kupiłam ją. Oczywiście tego też dnia musiałam przekonać sie jak działa i moja mina w momencie otworzenia produktu była bezcenna. Kupiłam balsam zamiast oliwki! Opakowania są niemal identyczne więc nietrudno jest się pomylić. Jak więc oliwka trafiła w moje ręce? Przy następnych Rossmanowskich zakupach.
Opakowanie według mnie jest bardzo wygodne. Aby wydostać produkt z opakowania trzeba lekko ścisnąć buteleczkę , więc mamy kontrolę nad pożądaną ilością.
Czas przeanalizować skład oliwki.
Glycine Soja (Soybean) Oil (olej sojowy, nawilża), Prunus Amygdalus(Sweet Almond ) Oil (olej ze słodkich migdałów , nawilżający , regenerujący , ożywiający), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed oil /Unsaponifiables (olej słonecznikowy, witamina E , wygładza), Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil ( olej jojoba , nawilża odżywia) , Macadamia Ternifola Seed Oil ( olej z nasion Macadamia, regeneruje) , Tocopherol (przeciwutleniacz),Parfum (substancja zapachowa) .
Myślę, że skład mówi sam za siebie, jest to mieszanka znakomitych olei zamknięta w jednym opakowaniu. tutaj sprawdza się znakomicie. Jest dużo lepszy od zwykłego Babydream , ja używam go na suche włosy przed myciem , zostawiam go na 1 godzinę lub więcej . Rezultat: włosy lśniące, sprężyste, dociążone, mięsiste mega nawilżone z efektem WOW .Ta oliwka już nie jeden raz uratowała moje włosy po przeproteinowaniu. Włosy po zastosowaniu jej są przez długi czas nawilżone i dobrze sie układają.
Oliwkę możemy kupić w Rossmanie , 250 ml. kosztuje około 11zł , czesto jest na promocji za 9-10 zł. Myśle że za tą cenę na prawdę warto. Ogromnym plusem dla Nas Włosomaniaczek jest to, że w tej oliwce mamy już gotową mieszankę , nie musimy kupować osobnych olejków mieszać ich, sprawdzać. Jest to już moje trzecie opakowanie. Gorąco polecam!
Ocena 6/6 .
haha pamiętam historię z kupnem tej oliwki.;p
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twój blog;* i think that You know who i am .;p
pozdrawiam!