niedziela, 23 listopada 2014

Recenzja | Podkład Rimmel Wake Me Up.

Hej :)

 Po krótkiej przerwie wracam z recenzją dość osławionego już podkładu rozświetlającego Wake Me Up od Rimmel.
 



Dane techniczne:
Opakowanie to solidna szklana buteleczka z pompką. Pojemność to standardowe 30ml.



Od producenta:
,,Pierwszy podkład Rimmel, który pobudza cerę i sprawia że promienieje blaskiem. Nadaje skórze nieskazitelny wygląd. Działa natychmiast przeciw oznakom zmęczenia. Zawiera peptydy i nawilżający Kompleks Witaminowy. ''

Moja opinia:
+ Podkład świetnie stapia się z kolorem naszej skóry, posiadam kolor 100 Ivory, który jest na prawdę jasny. Próbowałam ciemniejszego i ten też byłby dla mnie odpowiedni.
+ Jako produkt rozświetlający podkład nadaję promienność naszej cerze. Podkład posiada malutkie drobinki, wiedziałam o nich już przed zakupem tego produktu, i nieco się ich obawiałam, na szczęście niepotrzebnie  ponieważ dają bardzo fajny efekt.
+ Produkt lekko przypudrowany utrzymuje się na mojej twarzy od aplikacji ok godz 7 do zmycia makijażu ok godz 18.
+ Podkład ładnie utrzymuje konturowanie
+ Ma bardzo ładne żółte tony
+Przyjemna gama kolorystyczna
+ Ma bardzo dobrą  konsystencję, nie jest ani lejąca ani przesadnie gęsta

- Podkład mógłby być bardziej kryjący.


Regularna cena podkładu to ok.41zł .

Dla kogo?
Jestem posiadaczką cery mieszanej i u mnie ten podkład jak najbardziej zdał egzamin, posiadaczki cery suchej będą na pewno zadowolone, natomiast posiadaczką cery tłustej podkład może się nie spodobać ponieważ daje dosyć mocne glam wykończenie. Produkt ma bardzo lekkie krycie więc u posiadaczek cery problematycznej nie obędzie się bez korektora.

Mój Facebook : TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania ! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, zawsze odwiedzam osoby zostawiające u mnie komentarz! ;)