Dzisiaj znowu jesiennie, tym razem smoky eyes który dedykuje przede wszystkim posiadaczką opadającej powieki. Jest to bardzo prosty oraz efektowny makijaż, który pięknie otworzy oko i nada mu nieco wieczorowy charakter. Makijaż wykonałam prawie w całości czekoladową paletą MUR I Heart Chocolate. Jeśli jesteście ciekawe jak wykonałam ten makijaż krokpo kroku zapraszam do dalszej części posta.
W załamanie, porządnie rozcierając nakładam brzoskwiniowy cień Thank Friday.
Zewnętrzny kącik, rozcierając ponad załamanie (opadającą ,,poduszeczkę'') przyciemniam bordowym cieniem What A Way to Go.
Poprawiam poprzednie cieniowanie bordowo śliwkowym cieniem Love Torn.
Na całą powiekę ruchomą nakładam piękny łosiowy cień Inglot 407, łącząc go z poprzednim bordem.
Wewnętrzny kącik rozświetlam cieniem Deni Carte 223. Dolną powiekę zaznaczam cieniem You need More.
Linię wodną zaznaczam brązową kredką Rimmel Hot Chocolate. Dolną powiekę poprawiam cieniem Love Divine. Zewnętrzny kącik definiuję ponownie bordowym cieniem What A Way to Go.
Rzęsy maluję tuszem Miss Sporty 3D Volumythic.
Efekt w całości : ( na ustach mam pomadkę w płynie Million Dollar Lips nr 1 od Wibo)
Dajcie znać czy makijaż przypadł Wam o gustu, oraz zapraszam Was na moje social media :)
Pozdrawiam , Ania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do komentowania ! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, zawsze odwiedzam osoby zostawiające u mnie komentarz! ;)