Jesienią najczęściej sięgam po "przybrudzone" odcienie, w odstawkę natomiast idą soczyste i nasycone kolory. Kolor 8 to brat numeru 10. Ósemka jest ciemniejsza i bardziej głęboka oraz bardziej rzuca się w oczy.
Konsystencja pomadki jest bardzo kremowa, a mat nie jest płaski. Produkt nie przesusza ust.
Opakowanie pomadki jest bardzo eleganckie. Kredkę trzeba temperować, więc decydując się na zakup warto zaopatrzyć się również w temperówkę.
Tak prezentuje się na ustach:
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione kolory z tej serii oraz czy numer 8 przypadł Wam do gustu !
Pozdrawiam, Ania :)
Pozdrawiam, Ania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do komentowania ! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, zawsze odwiedzam osoby zostawiające u mnie komentarz! ;)