Idealny manicure na zakończenie karnawału, czyli Mardi Gras & Velvet Disco | Semilac

Dzisiaj o najpiękniejszej hybrydzie jaką kiedykolwiek miałam, zapewne większość z Was ma ją w swoich zbiorach, mowa tu o 034 Mardi Gras, pięknej nieoczywistej fioleto-fuksji idealnej na zakończenie karnawału. Cały manicure podkreśla brokatowy lakier  177 Velvet Disco - pochodzi on z najnowszej roztańczonej kolekcji Danceflow, oraz zdobienie a'la Picasso. Jeśli chcecie przyjrzeć się bliżej tym kolorom, oraz zobaczyć więcej zdjęć mojej stylizacji zapraszam dalej !


Mardi Gras 034  (tutaj)

Kolor inspirowany ostatnim dniem karnawału, w dosłownym tłumaczeniu "tłusty czwartek", "ostatki". Bardzo ciężko było mi go oddać na zdjęciach, myślę że świetnie sprawdzi się u osób którym dość szybko nudzą się kolory, ten w każdym świetle wygląda inaczej. Zawsze gdy mam pomalowane nim paznokcie dostaje mnóstwo komplementów i zapytań "co to za kolor? "

Velvet Disco 177  (tutaj)
Kolor inspirowany amerykańskimi klubami disco z lat 70-tych. Velvet Disco to  masa brokatowa z przewagą srebrnej oraz jasnofioletowej drobiny, można zauważyć również ciemno fioletowe drobinki, lakier zwraca uwagę i jest niepowtarzalny.

W swojej stylizacji pokusiłam się o odrobinę szaleństwa w postaci zdobienia na środkowym paznokciu. Zdobienie wykonałam pędzelkiem tworząc nieregularne kształty, co dało mi bardzo ciekawy efekt końcowy. 

Dajcie znać czy moja propozycja manicure na ostatki przypadła Wam do gustu.
Pozdrawiam, Ania