Jak maluję się na co dzień? | Makijaż dzienny dla opadającej powieki

Dość długo zastanawiałam się nad  tytułem tego posta, ponieważ mój codzienny makijaż wygląda każdego dnia nieco inaczej, raz ciepły innym razem zaś bardziej neutralny. W ostatnim czasie miałam dość napięty grafik (studenci rozumieją :) )  więc sama przyłapałam się na tym że najczęściej wykonywałam właśnie makijaż który zaprezentuje Wam dzisiaj. Makijaż oczu zachowany jest w ciepłej tonacji, czyli takiej którą lubię najbardziej. Moja propozycja sprawdzi się szczególnie u posiadaczek opadającej powieki. Zapraszam do dalszego czytania !

Makijaż oczu wykonałam w całości paletą Zoeva Cocoa Blend. Jeśli chodzi o usta, to muszę się Wam przyznać że zimą maluję je bardzo sporadycznie, stawiam raczej na odżywcze balsamy, aczkolwiek jeśli je maluje wybieram zgaszone różę, tutaj akurat matowa pomadka od Golden Rose nr 8.

Ważnym aspektem w makijażu oka z opadającą powieką, jest to by porządnie rozetrzeć cień na opadającej "poduszeczce", tworząc mgiełkę. Najciemniejszym cieniem w tym zestawieniu zaznaczyłam zewnętrzny kącik, ten sam cień przeciągnęłam również na część powieki ruchomej by optycznie podnieść powiekę do góry.

Dajcie koniecznie znać czy moja propozycja przypadła Wam do gustu.
Pozdrawiam, Ania