sobota, 14 marca 2015

Paleta cieni Glam Look od Deni Carte | Swathe&Recenzja.


Dzisiaj mam dla Was recenzję na którą czekało wiele z Was. Mowa tu o palecie dziesięciu cieni Glam Look od Deni Carte. Deni Carte jest Polską firmą więc myślę że tym bardziej zasługuję na uwagę. Jesli jestescie ciekawe jak paleta sprawdziła się u mnie zapraszam dalej!




Firma Deni Carte ma w swojej ofercie kilka bardzo ciekawych palet. Mnie jednak najbardziej zainteresowała paleta Glam Look. Jest to paleta którą komponujemy same. Moim zdaniem jest to genialne rozwiązanie, ponieważ wybieramy kolory które przypadną nam do gustu w 100%. Czasami zdarza się, że podoba nam się paleta w której np. 2 z 10 cieni niekoniecznie są ,,nasze'' i zostają nietknięte. W tym przypadku nie ma takiego problemu.

Dane techniczne:

Paleta przychodzi do nas zapakowana w czarny elegancki kartonik. Opakowanie wygląda ekskluzywnie, myślę że ta paleta jest też bardzo dobrym pomysłem na prezent.

Plastik z którego wykonana jest paleta jest dość solidny. Posiada lusterko,które bardzo przydaje się gdy wykonujemy makijaż, lusterko jest solidne i nie zniekształca.




 
Koszt palety to 39.90 zł, wiec w przeliczeniu na jeden cień to około 4zł, myślę że to bardzo atrakcyjna cena. Cienie są większe od 5zł monety.




Moja opinia:
Po otworzeniu paletki wyczuwalny jest dość mocny zapach. Ja ogólnie nie mam problemu z pachnącymi kosmetykami, lubię gdy produkt pachnie i jestem w tej kwestii niewybredna :) Ten zapach mogę określić jako miodowo różano chemiczny, tak jak wspomniałam jest dość intensywny, ale po aplikacji na powieki staje się zupełnie niewyczuwalny.
Konsystencja cieni jest bardzo przyjemna, kremowa i nieco różni się przypadku poszczególnych grup cieni. Cienie satynowe są najbardziej kremowe oraz ,,masełkowate'', mat który posiadam jest równie kremowy, cienie metaliczne są przyjemnie  ,,mokre'', diamentowe nie są już tak kremowe, ich formuła jest bardziej sucha ale to normalnie ze względu na to że są składają się z drobinek koloru.
Trwałość cieni jest świetna, nie blakną w czasie dnia, nie osypują się (trzeba pamiętać aby przed aplikacją  na powiekę strzepnąć nadmiar cienia z pędzelka). Pięknie odbijają światło, muszę przyznać że z takim pięknym efektem odbijania światła przez cienie  nie spotkałam się nigdy. To czyni je według mnie bardzo wyjątkowymi.

Cienie mają bardzo dobrą pigmentację, co widać na poniższym zdjęciu (cienie nakładane są solo bez  bazy). Kolory możemy wybierać z pośród matowych, perłowych, satynowych, metalicznych oraz diamentowych.




Pierwszy cień z paletki to piękny diamentowy fiolet o numerku 297, jego pigmentacja jest bardzo dobra.

Następny w palecie to wrzosowy satynowy cień o numerze  218, ( niestety na zdjęciu wyszedł bardziej brązowy) jego pigmentacja jest również bardzo dobra.



Kolejnym cieniem jest satynowy ciepły brąz o bardzo dobrej pigmentacji, jego numer to 209.



Następny jest metaliczny cień w kolorze ślicznego starego złota o numerku 271.



Ostatnim cieniem w górnym rzędzie jest metaliczny ecru o numerze 274, jego pigmentacja jest  również bardzo dobra.



Zaczynając dolny rząd jako pierwszy jest mega rozświetlający diamentowy cień ( idealny w wewnętrzny kącik oka ) o numerku 269, pigmentacja bardzo dobra



Następnym cieniem jest kolorek który mogę określić jako bardzo jasne cappuccino, myślałam że będzie nieco ciemniejszy. Jest to cień matowy o numerku 17, jego pigmentacja jest dobra.



Kolejny to satynowy waniliowy cień o bardzo dobrej pigmentacji, jego numer 223.



Następnym cieniem jest przepiękna diamentowa brzoskwinia o numerku 270. Pigmentacja bardzo dobra.



Ostatnim cieniem jest śliczna diamentowa malina o bardzo dobrej pigmentacji. Numer to 267.




Makijaż jaki zamalowałam tymi cieniami: ( jeśli chcecie wiedzieć, jak wykonałam go krok po kroku odsyłam Was do tego posta. )



Więcej makijaży tymi cieniami pojawi się już niebawem.

Podsumowując myślę że jest to produkt warty uwagi, świetna trwałość cieni  genialne odbijających światło, cudne kolory, bardzo dobra pigmentacja. Więc jeśli komuś nie przeszkadzają intensywnie pachnące kosmetyki to serdecznie polecam. Ja tą paletą jestem oczarowana, używam jej codziennie od trzech tygodni. Cieszę się, że mogłam ją przetestować i wiem że nie jest to moja ostatnia paleta z tej firmy.

Link do sklepu Deni Carte
Paleta Glam Look

Dajcie znać czy miałyście kiedyś styczność z cieniami tej firmy i co o nich sądzicie.
Pozdrawiam Ania :)
 Facebook
Instagram

1 komentarz:

  1. Ja nie miałam,szukam właśnie dobrze napigmentowanych cieni,ale mam opadającą powieke i nie wiem czy te będą ok wyglądać

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania ! Każdy komentarz niezmiernie mnie cieszy, zawsze odwiedzam osoby zostawiające u mnie komentarz! ;)